W zakresie Central rekuperacyjnych współpracujemy z Defro Air, Wanas oraz Aeris. Cały system zostaje przez nas starannie dobrany. Dobór centrali jest zależny od preferencji użytkownika.
Systemy rekuperacji
Dlaczego warto zainstalować rekuperację???
- Zdrowie: przy prawidłowo wykonanym i wyregulowanym systemie w każdym pomieszczeniu mamy właściwą ilość powietrza. Inną w pomieszczeniach przeznaczonych np. do spania a inną w salonie ze względu na różną ilość przebywających tam ludzi i różną ich aktywność, a co za tym idzie różne zapotrzebowanie na powietrze świeże. Gwarantuje to m.in. właściwy sen w sypialni oraz brak efektu popularnie zwanego „ale mi duszno”.
- Właściwe kierunki przepływu powietrza: realizując wentylację przy pomocy „otwartych okien” nie mamy wpływu na kierunki przemieszczania się powietrza w budynku. Często okazuje się, że otwarcie okna powoduje przemieszczanie się mas powietrza zanieczyszczonego zapachem i wilgocią (np. z kuchni czy też WC) w kierunku pomieszczeń czystych np. salonu. W taki oto sposób podczas przyjęcia możemy w salonie czuć ostry zapach pochodzący od smażonego na patelni tłuszczu. Rekuperacja uniemożliwia wywołanie takowego zjawiska. W systemie są pomieszczenia tzw. „brudne” w których projektuje się wywiewy i powietrze przemierza zawsze od pomieszczeń czystych (salon, sypialnie) do pomieszczeń brudnych (łazienka, WC, kuchnia) z których zostaje usunięte.
- Czystość: powietrze przepływając przez rekuperator podlega filtracji. Stosowane są różne rodzaje filtrów. Dokładność niektórych z nich eliminuje przedostawanie się pyłków roślin do budynku co szczególnie docenią osoby obciążone alergiami.
- Co łatwiej podgrzać wodę czy powietrze? Każdy odpowie, że powietrze. Tutaj właśnie pojawia się aspekt oszczędności. Możemy dla ułatwienia stwierdzić, że powietrze w domu to mieszanina powietrza suchego i wody w postaci pary wodnej. Wiele budynków pochłania potworne ilości energii nie dlatego, że są źle zaizolowane termicznie, ale dlatego, że są nie wentylowane lub wentylowane źle i powietrze w nich jest bardzo wilgotne, a co za tym idzie zawiera dużo pary wodnej, a w konsekwencji jego podgrzanie jest bardziej energochłonne. Skąd się bierze woda w powietrzu: przede wszystkim z oddychania i potu osób, parowania roślin, gotowania itp. Nie mamy wpływu na jej powstawanie w większości przypadków. Gdy już zauważymy efekty braku wentylacji w postaci skroplin na oknach czy grzyba na ścianach sytuacja jest dużo trudniejsza do poprawienia niż właściwa decyzja podjęta na etapie budowy budynku o zastosowaniu wentylacji mechanicznej.
- Koszty inwestycji: wbrew panującej opinii wentylacja mechaniczna wcale nie jest znacząco droższa niż grawitacyjna na etapie budowy pod warunkiem pełnej konsekwencji jej stosowania, czyli m.in. rezygnacji z budowania kanałów grawitacyjnych. Tutaj należy zwrócić uwagę na aspekty prawne, czy z jakichś jednak powodów nie winniśmy w tym akurat obiekcie pozostawić któryś z kanałów grawitacyjnych, np. ze względu na instalację gazu ziemnego w kotłowni gazowej.
- Grawitacyjna? Często słyszę opinię: w bloku miałem grawitacyjną i byłem zadowolony! Oczywiście tak. Więc gdzie leży problem? W tym, że ilość powietrza wywiewanego z budynku przez wentylację grawitacyjną jest równa ilości powietrza do tego budynku doprowadzonego. W obiektach kilkudziesięcioletnich na etapie ich budowy zakładano układ wywiewów w łazienkach i kuchniach (każdy widział kratkę pod sufitem). Układem nawiewnym były …. nieszczelności w oknach! W chwili obecnej montujemy szczelne wysokiej jakości okna które uniemożliwiają napływ powietrza świeżego, a co za tym idzie działanie wentylacji grawitacyjnej. Dowód: w wielu blokach z „wielkiej płyty” po wymianie okien na PCV do dziś nie daje się skutecznie powstrzymać procesu zagrzybienia łazienek, co w cale nie wynika ich niedogrzania, jak się powszechnie uważa, a właśnie z braku wentylacji.
- Szybkie zamieszkanie: przyspieszenie procesów technologii budownictwa oraz względy ekonomiczne spowodowały, że Inwestorzy zaczynają budowę w kwietniu i już w październiku czy listopadzie tego samego roku chcą zamieszkać. Oczywiście jest to możliwe. Pamiętać należy jednak, że podczas budowy w systemach tradycyjnych dostarczyliśmy do budynku mnóstwo wody w postaci: zapraw cementowych do murowania, tynków, klejów, farb itp. Dawniejsze pozostawienie stanu surowego przez okres zimy powodowało samoczynne osuszenie budynku. Konkludując: szybko zamieszkany budynek bez właściwej wentylacji to pierwszy, ale duży, krok do problemów z jego eksploatacją takich jak: zagrzybienie i wysokie koszty ogrzewania.
Zobacz jak rekuperator odzyskuje ciepło
realnie pracująca centrala skojarzona z monitoringiem
Odzyskiwanie ciepła